16 lutego, 2009

Kubrak

Przedstawiam zdjęcia kubraka. Skończyłam go już kilka dni temu, ale nie sfotografowałam licząc na to, ęe uda się zrobić jakąś sesyjkę i będą zdjęcia na modelce. Nic z tego nie wyszło więc pokażę wam tak "na sucho":Zaczęłam 30.01.2009r. a skończyłam 4.02.2009r. jednym słowem REKORD mój własny:), co prawda robiłam go zwykłym ściegiem dżersejowym, brzegi wykańczałam ściegiem ryżowym na drutach nr 4, ale i tak jestem z siebie dumna!!!! Jeszcze trochę, parę prób i błędów i mam nadzieję, że będę robić coraz lepsze rzeczy!
Miałam problem z wyborem guzika, gdyż kubrak jest sam w sobie bardzo surowy, powiedziałabym, że "słowiański", dlatego chciałam coś kontrastującego, bogatego. Nie znalazłam jednak niczego odpowiedniego, więc zadowoliłam się prostym, metalowym kwadratem:Nadal dziergam zielony sweterek, powoli kończę drugi rękaw, więc mam nadzieję, ze w tym tygodniu go skończę.
Ostatnio naszła mnie ochota, by nauczyć się szydełkować. Niby umiem słupiki, półsłupiki i jakieś moje własne warjacje, które zapewne mają jakieś fachowe nazwy, ale chciałabym nauczyć się robić takie śliczne koronki.... z których mogłyby powstać jeszcze piękniejsze szliczki, rękwiczki, bluzeczki....ach. Jak tylko znajdę trochę czasu, no i nie przejdzie mi ochota to biorę się do nauki:)
Pozdrawiam

8 komentarzy:

pimposhka pisze...

Kubrak bardzo fajny. Podoba mi sie dlugosc rekawow! Gratuluje!
Co do szydelkowania to ja sie tez musze zabrac bo ma pare wzorow ktore wymagaja 'obszydelkowania' na krawedziach np. ten pistajowy top co go teraz dziergam wiec mysle zakupic sobie 'Happy hooker' autorki 'Stitch'n Bitcj' - ksiazki, z ktorej sie nauczylam dziergac.

dodoo pisze...

Też zastanawiam się nad jakąś książką, chociaż na razie kopiłam sobie gazetę ABC szydełkowania i znalazłam parę stron w internecie, więc może to wystarczy. Długość rękawów jest tak gdyż zabrakło mi włóczki z mojego sprutego swetra. ale też mi się podobają.

Anonimowy pisze...

No, zdjęcie na modelce byłoby wskazane. Choć i tak widać, że kubrak ma styl i ta surowość jest jego wielką zaletą (ja tak lubię :)) Szydełko...hmm, bardzo bolą mnie palce jak szydełkuję. Nie muszę chyba dodawać, że idzie mi jak po grudzie. A to taka cenna umiejetność (ile pięknych wzorów na szydełko w necie!!!! :))
jo_an44

Anonimowy pisze...

zgadzam się po całej lini z przedmówcami :)

persjanka pisze...

swietny kubrak..prosty ..a rzeczy proste maja najwiecej uroku...pozdrawiam ania

dodoo pisze...

dzięki dziewczyny, za miłe słowa. Jo_an44, Persjanko tez lubię taką surowość, chociaż marzy mi się jakiś misternie utkany sweterek, ale na to chyba potrzebuję jeszcze trochę czasu:)

Czarcie Psoty pisze...

Wdzianko super, a ten guzik moim zdaniem idealnie pasuje, jakby by był bardzie zdobny przyćmiłby urok wdzianka, a tak świetnie ze sobą harmonizuje

dodoo pisze...

dzięki Czarciku, myślę że jednak by nie przyćmił:p, ale masz racje, guzik pasuje!!