Jakoś tak wszystko hurtem, ale ostatnio zachciało mi się szyć, więc to robię:)
model 114 z burdy 5/2010. Materiał bawełna.
Taka zgilotynowana jestem, ale twarz nie chciała sie ładnie zaprezentować.
Dziś dorzucam jeszcze kilka zdjęć tejże sukienki.
zmiany, które wprowadziłam to 3 zamiast pięciu guzików
wydłużyłam trochę długość falban, bo inaczej było by zbyt krótko:
tył jest bardzo ciekawy:
3 komentarze:
Ojej! Extra! Ta sukienka bardzo mi sie podoba.
Dzięki:). Ja też jestem z niej bardzo zadowolona!!!(i jaka skromna:))
Wooow pierwszy raz jestem na Twoim blogu Kinguś i jestem pod wrażeniem!!! Ile Ty pięknych rzeczy robisz!
Magda J.
Prześlij komentarz